Rajstopy to chyba najbardziej kobiecy element garderoby, choć niestety ostatnio mniej popularny wśród pań. Trudno mi wytłumaczyć tą obecną niechęć kobiet do noszenia rajstop, które są tym samym dla kobiecych nóg, czym makijaż dla ich twarzy. Wszędobylska obecność dżinsów (często wytartych lub podartych) zimą i wiecznie gołych nóg u kobiet wiosną i latem to nie tylko przejaw jakiejś niechlujnej mody, ale chyba przede wszystkim niedbałości o urodę. Bylejakość i wygodnictwo stało się modne. Dlatego tym bardziej kibicuję Pani oraz wszystkim paniom chcącym przywrócić kobiecość i grację nie tylko od święta, ale także w codziennym damskim ubiorze. Zawsze podziwiam kobiety noszące rajstopy, spódnice i sukienki, ponieważ mają w sobie ten niesamowity i przyciągający urok. I życzę nam wszystkim abyśmy widzieli jak najwięcej pań podobnych tej na pięknym zdjęciu powyżej oraz do Autorki tego bloga. Pozdrawiam, Chris
Rajstopy to chyba najbardziej kobiecy element garderoby, choć niestety ostatnio mniej popularny wśród pań. Trudno mi wytłumaczyć tą obecną niechęć kobiet do noszenia rajstop, które są tym samym dla kobiecych nóg, czym makijaż dla ich twarzy. Wszędobylska obecność dżinsów (często wytartych lub podartych) zimą i wiecznie gołych nóg u kobiet wiosną i latem to nie tylko przejaw jakiejś niechlujnej mody, ale chyba przede wszystkim niedbałości o urodę. Bylejakość i wygodnictwo stało się modne. Dlatego tym bardziej kibicuję Pani oraz wszystkim paniom chcącym przywrócić kobiecość i grację nie tylko od święta, ale także w codziennym damskim ubiorze. Zawsze podziwiam kobiety noszące rajstopy, spódnice i sukienki, ponieważ mają w sobie ten niesamowity i przyciągający urok. I życzę nam wszystkim abyśmy widzieli jak najwięcej pań podobnych tej na pięknym zdjęciu powyżej oraz do Autorki tego bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Chris