środa, 21 stycznia 2015

Troszkę mnie nie było..

Troszkę mnie nie było.. i wypadałoby przeprosić, ale nie była to do końca moja wina.
Bardzo cieszę się, że ktoś jeszcze odwiedza tego bloga, na prawdę jest mi bardzo miło ^^

Ale nie mogę tak po prostu pisać o tym, że postanowiłam coś napisać, dlatego.. coś napiszę.

Były już pończoszki, rajstopki to może pora na spódniczki.
To znaczy, szczególnie spódnic nie lubiłam. Szczerze mówiąc, wolałam jakoś nosić spodnie, ale jakoś mi się w mojej chorej głowie to poprzestawiało.
Od pół roku nie mam ani jednej pary spodni ^^

środa, 2 lipca 2014

Zakolanówki

Jako iż dzisiaj mam na sobie cienkie rajstopy, bez majtek, jak zadecydowaliście, postanowiłam założyć na siebie zakolanówki, ponieważ jeden z moich czytelników zapytał co o nich sądzę.
Według mnie są śliczne, mało funkcjonalne jeśli chodzi o założenie ich na rajstopy, ponieważ po pewnym czasie się zsuwają, ale czego kobieta nie zrobi, żeby wyglądać pięknie.
To takie ciekawe urozmaicenie, jakoś mocno ich nie odczuwałam, mam na sobie dzisiaj cienkie, przezroczyste rajstopy i czarne zakolanówki, według mnie bardzo dobrze się to razem komponuje, tak jakby porządniej, widać, że kobieta przykłada dużą wagę do swoich nóg.
Aaa i jeszcze jedno, zakolanówki wyszczuplają i podkreślają uda.

Czyli bez majtek

Czyli bez majtek - tak jak zadecydowaliście, jednak był remis i wybraliście także figi, ale to opiszę następnym razem, więc mam rajstopy bez majtek od godziny, więc opiszę Wam moje przeżycia.
Powiem tak, bałam się o duży dyskomfort, jednakże nie dostałam dzisiaj okresu ani innych złych czynników, mogę powiedzieć, że obawiałam się jeszcze dyskomfortu, ale okazało się, że noszenie rajstop bez majtek jest rzeczą bardzo przyjemną, materiał bardzo dobrze przylega do pośladków, poczułam się taka wolna i seksowna, ale raczej nigdy nie będę miała chłopaka, ale opowiem o tym w innym poście, jeśli będziecie oczywiście chcieli. Wiele razy powtarzałam, że najważniejszym elementem tego bloga są czytelnicy, to oni wybierają w co mam się ubrać i tak dalej, a ja się ich jakoś do tej pory słucham :D.

wtorek, 1 lipca 2014

Rajtuzy

Hejka, dzisiaj z ciekawości założyłam na siebie rajtuzy, miałam już je długi czas w szafie i tylko czekały, żeby ja na siebie założyć.
Hm, niektórzy nie widzą różnicy pomiędzy rajstopami a rajtuzami, a jest ona spora. Rajtuzy są wykonane z włókien raczej "naturalnych" a rajstopy ze sztucznych, rajtuzy nie są prześwitujące, za to rajstopy tak. Rajtuzy są według mnie chyba bardziej wygodne, ponosiłam je 3 godziny, wniosek taki, że są ciepłe i miłe w dotyku, może nie tak jak rajstopy, ale czułam się jak taka mała, niewinna dziewczynka, brakowało mi jeszcze różowej sukienki, żeby poczuć się jak królowa.

Hah, to chyba tyle na dziś, zagłosowaliście, żebym dzisiaj na siebie założyłam rajstopy, więc już zdejmuje rajtuzki i wciskam się w rajstopki i spódniczkę, ciao!

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Pończochy-Pończoszki

Ah, żeby napisać tego posta musiałam się troszkę natrudzić. Nie mam swoich pończoch, a chciałam je przetestować i sprawdzić jak się w nich chodzi. Tak jak zagłosowaliście, założyłam na siebie dzisiaj czarne, grube rajstopy, ponieważ pogoda nie jest najlepsza i spódniczkę. Gdzieś tak o 6 rano byłam już na nogach, praktycznie nie miałam czasu na śniadanie, pojechałam do mojej cioci. Pogadałyśmy chwilę, po jakimś czasie wyszła na chwilkę do sklepu, a mnie kazała zająć się jej synem. Więc od razu poszłam do jej sypialni, otworzyłam szafę i zobaczyłam na półce masę rajstop, jak dla mnie raj, ale nie po to tu przyszłam. Pogrzebałam chwilkę i znalazłam parę par pończoszek, wybrałam czarne, bezuciskowe z pasem do pończoch, zabrałam je ze sobą, a kiedy ona wróciła, wyszłam z domu.

Głosowanie 1#

No więc tak, przegłosowaliście spódniczkę z rajstopami, więc jutro ją na siebie założę, postaram się dodać następną ankietę i opisywać moje przeżycia dotyczące noszenia ubrań, jakie mi wybierzecie. :)
Nie wiem czy będzie to codziennie, ale postaram się tak zrobić co kilka dni, podoba mi się ten pomysł i macie jakiś wpływ na moje życie. Dzięki!

niedziela, 29 czerwca 2014

Rajstopy do szortów

Jak już wiele razy pisałam, kocham spódniczki, troszkę mniej sukienki, a najmniej spodnie i szorty. Tak jakoś po prostu mi nie pasują. Więc dość długo musiałam siebie przekonywać do zakupu szortów, ale jednak się udało.
Pobiegłam szybko do H&M i kupiłam czarne szorty za 39,90, po przybyciu do domu, ściągnęłam moją plisowaną spódniczkę i założyłam je na nogi. Miałam już na sobie czarne, cienkie rajstopki, efekt był zaskakujący.
Walor estetyczny mi się jak najbardziej spodobał, ładnie to wszystko wygląda i idealnie komponuje się z rajstopami, jednak nie przekonało mnie to do zaprzestania noszenia spódniczek.